Tomek0873
September 4, 2021
Mimo, że hotel ma kilka mankamentów, które jednak traktowałbym w kategorii "ciekawostek" niż rzeczy psujących wypoczynek to śmiało mogę polecić pobyt w hotelu Nefeli. Położony jest w odległości ok. 5 km od starego miasta w Retymnonie. W bezpośrednim sąsiedztwie jest sporo restauracji, barów, sklepów z pamiątkami. Ok. 100 m od. Bardzo blisko hotelu jest przystanek autobusowy (zwróćcie uwagę na rozkład jazdy - powrót z Retymnonu może okazać się niemiłą niespodzianką). Samo Platanias to typowo turystyczne miejsce. Hotel jest w klimacie greckiego miasteczka. Niby fajnie, ale poszczególne pokoje i tarasy są bardzo blisko siebie. Organizacja, dojścia dobrze przygotowane, o dziwo sporo zieleni. Fajny basen. Niezbyt duży, ale klimatyczny, ślicznie podświetlony w nocy. Mieliśmy apartament trzyosobowy. Składał się z dwóch pokojów i łazienki. Nie mogło zabraknąć tam kilka "pomysłowych" rozwiązań :). Pierwszą ciekawostką był próg na wejściu mający z dobre 6 cm. Co prawda jak przy pierwszym wejściu zaliczyłem "brak podłogi pod stopą" to się szybko tego nauczyłem, ale muszę przyznać, że było to moje pierwsze takie doświadczenie. Jeszcze ciekawsze rozwiązania czekają na człowieka w łazience. Na przykład nieprzesuwny kran. Niby drobiazg, ale doceniłem wygodę tradycyjnych rozwiązań. Brak wentylacji, a za to okienko wychodzące na patio. Nie muszę mówić jakie dawało to efekty dźwiękowe :). No i hit hitów czyli częściowo przeszklona ściana pomiędzy łazienką i pokojem. Może fajne na romantyczny pobyt, ale jak ma się jako trzecią osobę w apartamencie dorastającą córkę to trzeba liczyć się z przedłużonym pobytem na tarasie (bardzo dużym w naszym pokoju co chyba nie jest oczywistością) :). No, ale poza tymi "ciekawostkami" apartament był czysty, ma lodówkę, ekspres do kawy. Wymiana ręczników była co 2 dni. Jedzenie pycha. Naprawdę wybór bardzo duży. Oczywiście jak zawsze w takiej sytuacji coś smakowało bardzie, a coś mniej. Ale nie sposób było nie na jeść się smacznie i do syta. Na smakoszy słodyczy czekał bardzo duży wybór ciast, ciasteczek, lodów plus różnorodne owoce. Jakbym miał pomarudzić to może za mało było owoców morza. No, ale wymyślam już na siłę. Taka informacja. Na kolację zapisywało się na jedną z trzech możliwych godzin. Jest to dość istotne, bo później spóźnialscy mogą zmuszeni być na czekanie, aż zwolni się wasz stolik. A w brzuchu burczy :). Obsługa bardzo miła. Na sali obiadowej był oczywiście szef wszystkich szefów, który pilnował harmonogramu przybyć. Kelnerzy, Państwo na recepcji, Panie sprzątające - wszyscy byli bardzo mili i sympatyczni. Efcharisto. PS: Jak wynajmujecie samochód polecam wziąć z takiej wypożyczalni, która ma własny parking. Miejsca do parkowania są na zapleczu hotelu przy ogólnej drodze, ale raz dwa wszystkie były zajęte. W sumie był to bardzo fajny urlop. W dużej mierze dzięki hotelowi Nefeli.
Translate